Wołowiec

Wołowiec

Wołowiec (2064 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Tatr Zachodnich, leżący na granicy polsko-słowackiej. Jego wierzchołek jest zwornikiem, czyli miejscem zbiegu trzech grani: od wschodu grani głównej z Jarząbczym Wierchem i łopatą, od południowej strony grani głównej z Rohaczami i biegnącej w północnym kierunku bocznej grani Wołowca poprzez Rakoń, Grzesia, po Bobrowca.

Trasa na Wołowiec i Jarząbczy Wierch jest prawdopodobnie najtrudniejszą w Tatrach Zachodnich. Największy kłopot może stanowić spora odległość.

Rejon: Tatry Zachodnie
Punkt wyjścia: Siwa Polana
Trudności: trasa dość trudna i długa
Czas przejścia: 3 godziny w jedną stronę (do schroniska)
Długość trasy: około 11 godz. (całość)
Kolory szlaków: zielony, czerwony
Dojazd: samochodem na parking przy Siwej Polanie, z Zakopanego busem z dworca PKS.

Początek wycieczki na Wołowiec prze Dolinę Chochołowską

Wycieczkę zaczynamy na parkingu przed Siwą Polaną. Bezproblemowo dojedziemy tu samochodem lub busem z Zakopanego. Po minięciu bramki TPN, na początku wygodną asfaltową drogą idziemy cały czas zielonym szlakiem, prowadzącym do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej.
Dokładny opis tego fragmentu trasy znajduje się tutaj.
Po niecałych 2 godzinach marszu dotrzemy do schroniska. Dobrym pomysłem będzie krótki odpoczynek i posilenie się.

Zielony szlak, który prowadzi na Wołowiec ma swój początek poniżej schroniska. Z głównego szlaku odbijamy w lewo i idziemy drogą prowadzącą do lasu. Na początku droga jest dość wygodna i szeroka, z czasem zaczną się coraz bardziej strome podejścia. Po koło 50 minutach wędrówki dojedziemy do Wyżniej Polany Chochołowskiej, która położona jest na wysokości 1280-1350 m n.p.m.
Za polaną kończy się las i zaczyna pasmo kosodrzewiny oraz wyczekiwane widoki. Przy ładnej pogodzie po wschodniej stronie możemy podziwiać Czerwony Wierch Chochołowski, Łopatę i Wołowiec a po zachodniej Rakoń. W okolicznym potoku można uzupełnić zapas wody.
Teraz czeka nas spory wysiłek, ponieważ przed nami stosunkowo strome podejście, kamienne schody ułożone na ostatnim odcinku pomogą pokonać ten trudniejszy fragment.
Nareszcie udało się wejść na Przełęcz Zawracie, która leży pomiędzy Wołowcem i Rakoniem, na wysokości 1889 m n.p.m., na granicy polsko-słowackiej. Jest tutaj skrzyżowanie szlaków. Niebieskim (w prawo) dotrzemy na Rakoń a zielonym wrócimy do Doliny Chochołowskiej. My pozostajemy na naszym szlaku i kierujemy się w lewo na Wołowiec. Droga prowadzi granią Tatr Zachodnich, jest szeroka i wiedzie stromo w górę. Wędrówkę może utrudniać wiatr. Cały wysiłek, który włożymy w podejście zrekompensują nam widoki ze szczytu.

Na szczycie Wołowca

Ze szczytu Wołowca rozpościerają się niesamowite widoki. Po stronie północnej ukazuje się szczyt Osobitej, Rakonia, Grzesia oraz Bobrowca. Na północnym wschodzie dostrzeżemy Polanę Chochołowską, na zachodzie Dolinę Rohacką z górującymi nad nią szczytami. Na południu widoczna jest Jamnicka Dolina i szczyty: Szczerbawy, Smrek, Wielki Baraniec a także Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy. Od strony wschodniej wyłania się Trzydniowiański Wierch, Kominiarski Wierch, Ornak, Czerwone Wierchy, Świnia, Mięguszowiecki Szczyt a nawet Rysy, Gerlach i Starorobociański Wierch. Dosłownie nie wiadomo, w którą stronę patrzeć. Po krótkim odpoczynku i zrobieniu zdjęć, pora ruszać w dalszą drogę.

Z Wołowca na Jarząbczy Wierch

Kolejny etap wycieczki zajmie około 2 godzin. Nadal będziemy szli granią Tatr Zachodnich, na trasie jest kilka momentów z większą jak dotychczas ekspozycją, niektóre wymagają wspinania po skałach.
Z Wołowca schodzimy szlakiem czerwonym prowadzącym na Jarząbczy Wierch. Droga jest dość stroma i idziemy po skałach, ale to nie trwa długo. Przez chwile prosto, aby odpocząć przed kolejnym podejściem. Mozolny trud wspinaczki rekompensują nam widoki: z południowej strony widoczne są Wyżni i Niżni Jamnicki Staw oraz Dolina Jamnicka, po stronie północnej kocioł polodowcowy Dziurawe i Wyżnia Dolina Chochołowska. Spostrzegawczy turysta ma szanse dostrzec tu świstaki.
Dochodząc do Przełęczy Niskiej obchodzimy szczyt o nazwie Łopata. Jak już przejdziemy przełęcz podejście kamiennymi zakosami wprowadzi nas na Jarząbczy Wierch.

Na szczycie Jarząbczego Wierchu

Jarząbczy Wierch o wysokości 2137m n.p.m. leży w Tatrach Zachodnich, po stronie słowackiej. Jego nazwa wywodzi się od góralskiego nazwiska Jarząbek. Góra posiada dwa wierzchołki, przez niższy przebiega granica państwa oraz nasz czerwony szlak z Wołowca, w kierunku Kończystego Wierchu. Jeśli chcemy wejść na wyższy wierzchołek, powinniśmy przejść szlakiem zielonym na stronę słowacką.

Kończysty Wierch

Przejście z Jarząbczego Wierchu na Kończysty Wierch (2002m n.p.m.) zajmie około 30 min. Początkowo zejście prowadzi w stronę Jarząbczej Przełęczy, kolejnym etapem wędrówki jest podejście na Kończysty Wierch, z którego rozpościerają się przepiękne widoki. Zobaczymy stąd między innymi Jarząbczy Wierch, Raczkową Czubę, Startorobociański Wierch, Ornak oraz Grzesia i Rakonia.

Z Kończystego Wierchu na Trzydniowiański Wierch

Jak już nacieszymy oczy widokami, pora ruszać w dalszą podróż, nasza wycieczka jeszcze się nie skończyła. Z Kończystego Wierchu wędrówka na Tzrzydniowiański Wierch zajmie nam około pół godziny. Zielony szlak prowadzi grzbietem do Dudowej Przełęczy, stąd również widać Ornak a także Dolinę Starorobociańską i Czerwony Wierch. W połowie drogi, od strony wschodniej obejdziemy szczyt Czubik. Droga w dół prowadzi na Przełęcz pod Szyją, następnie zmierzamy na Trzydniowiański Wierch.

Na szczycie Trzydniowiańskiego Wierchu

Trzydniowiański Wierch ma wysokość 1758m n.p.m., położony jest w Tatrach Zachodnich. Ma dwa wierzchołki, jeden o wysokości 1758 m n.p.m., drugi 1762m n.p.m. Również na tym szczycie możemy zachwycać się wyjątkową panoramą. Od północy zobaczymy Mnichy Chochołowskie, od północnego zachodu Grzesia, od zachodniej strony Rakoń. Dostrzeżemy również Wołowiec i Łopatę, Kończysty Wierch a także Starorobociański Wierch i Jarząbczy Wierch.
Na szczycie Trzydniowiańskiego Wierchu jest skrzyżowanie szlaków, dwa z nich prowadzą do Doliny Chochołowskiej. Wybierając trasę w lewo przejdziemy przez Dolinę Jarząbczą na Polanę Chochołowską, możemy też się skierować bezpośrednio w dół, na Polanę Trzydniówkę. Trzeci szlak to trasa, którą schodziliśmy z Kończystego Wierchu. My z racji, że już mamy długą wycieczkę za sobą, polecamy wybrać szlak na Polanę Trzydniówkę.

Z Trzydniowiańskiego Wierchu na Polanę Trzydniówkę.

Na początku szlak prowadzi delikatnie w dół, następnie robi się coraz bardziej stromo. Spokojnie schodzimy w dół aż wejdziemy w piętro kosodrzewiny, a później do lasu. Wędrówkę stromym zejściem ułatwiają drewniane schody. Uważnie schodzimy w dół, dopiero ostatni etap pozwala odpocząć i robi się płasko. Przejście tego odcinka może zająć około 1 godz. 30 min.

Powrót z Polany Chochołowkiej na Siwą Polanę

Powrót na Siwą Polane jest przez Dolinę Chochołowską. Jeśli nasza wycieczka ma miejsce latem i udało nam się zejść z gór przed godziną 20tą, możemy wypożyczyć rower i znacznie skrócić czas dotarcia do mety naszej wycieczki.