Kościelec

Wycieczka na Kościelec

Wznoszący się na wysokości 2155m n.p.m. Kościelec jest szczytem w Dolinie Gąsiennicowej, doskonale widocznym znad Czarnego Stawu i samemu będącym fantastycznym (i jedynym) miejscem, skąd widać wszystkie jeziora tej doliny. Z Kościelca można również w całej okazałości zobaczyć takie miejsca jak Świnicką Przełęcz, Skrajną Turnię, Kasprowy Wierch i Giewont. Jego zachodnia ściana jest miejscem wypraw taterników, z kolei piechurzy mogą dojść na szczyt czarnym szlakiem z Karbu.

Dojście do schroniska PTTK Murowaniec spod którego zaczyna się opis wycieczki znajduje się tutaj.

Rejon: Tatry Wysokie
Punkt wyjścia: Schronisko PTTK Murowaniec (Kuźnice) 
Trudności: szlak zaliczany do trudnych, z elementami wspinaczki, bez sztucznych ułatwień, polecany bardziej doświadczonym turystom
Czas przejścia: (nie licząc odpoczynków) około 2 godz. (z Kuźnic około 4 godz.) w jedną stronę
Długość trasy: około 4 km (liczone od schroniska Murowaniec. Z Kuźnic niecałe 9 km)
Kolor szlaku: niebieski, czarny

Zielona Dolina Gąsienicowa

Po wyjściu ze schroniska i odpoczynku, ponieważ dojście tutaj też potrafi zmęczyć, szukamy drogowskazów. My rozglądamy się za niebieskim, który odbija w lewo, w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Tutaj wyprawa nie przysparza żadnych problemów, idziemy po wygodnych płytach podziwiając Kościelec i Orlą Perć.

Przez Karb na Kościelec

Nim wejdziemy na nasz cel wycieczki, wcześniej kierujemy się na przełęcz Karb. Po minięciu stawu, na rozwidleniu szlaków wybieramy ten znakowany na czarno. Początkowo idziemy pośród traw, później kosodrzewiny i skał. Zaczynamy powoli nabierać wysokości. Za rumowiskiem idziemy już kamiennymi schodami, które absolutnie nie są równe. Trasa prowadzi wieloma zakosami, to męczące i wymagające kondycyjnie podejście kończy się na szczycie Małego Kościelca.
Łagodna grań prowadzi kamiennymi stopniami, cały czas towarzyszy nam piękny widok monumentalnego Kościelca. Zejście do przełęczy zajmie maksymalnie 5 min.


Cały czas trzymamy się czarnego szlaku, miniemy rozwidlenie, niebieski szlak będzie prowadził do Zielonego Stawu Gąsienicowego.
Wpierw idziemy gruzowiskiem, które po chwili zmienia się w kamienne stopie. Jeśli nie pada, trasa nie powinna stanowić problemu. Z czasem nasza droga zaczyna piąć się coraz bardziej do góry.

Wymagające podejście na Kościelec

Szlak jest teraz wąską ścieżką, która prowadzi nas do progu skalnego. Wystarczy pokonać ten jeden trudniejszy moment, aby znowu wkroczyć na w miarę wygodną ścieżkę, ale teraz już tak będzie wyglądać nasza trasa. Skały, pochyłe płyty i kamienie, którymi musimy czasami trawersować.
Teraz podejście staje się wymagające. Większe głazy i kamienie na które musimy się wspiąć potrafią uprzykrzyć ten etap wycieczki. Od tego miejsca aż do szczytu należy zachować szczególną ostrożność oraz obserwować pogodę. Mokra skała nie będzie naszym sprzymierzeńcem.
Ostatnie podejście na szczyt nie jest łatwe, zwłaszcza przy zmożonym ruchu. Czeka na nas przejście blisko przepaści… i już. Udało się wejść na Kościelec.

Widoki ze szczytu Kościelca

Na szczycie jest całkiem sporo miejsca, w sezonie letnim może być tłoczno. Jeśli pogoda na to pozwala warto tu chwile odpocząć i podziwiać panoramę Orlej Perci, Świnicy oraz Tatr Zachodnich.

Zejście z Kościelca do Karbu prowadzi tą samą drogą, później można iść do Czarnej albo Zielonej Doliny Gąsienicowej i dojść do Murowańca.

Ciekawostki:

•    nazwa szczytu prawdopodobnie wzięła się od kształtu przypominającego dach kościoła.
•    Na początku XX wieku w związku z powrotem szczątków Juliusza Słowackiego do Polski pojawił się pomysł, aby sarkofag z trumną poety umieścić w ścianie Kościelca. Nie doszło do realizacji.