Trasa skitourowa z Kuźnic na Przełęcz Karb
skitourowe zakopane
Godziny otwarcia
{main_atraction_hours_sezon_}
Trasa skitourowa z Kuźnic przez Halę Gąsienicową na Karb
Informacje techniczne
Karb (1853m n.p.m.) jest jedną z wielu ciekawych propozycji narciarskich jakie możemy znaleźć w otoczeniu Hali Gąsienicowej. Przełęcz ta może być celem niedługiej wycieczki lub stanowić część całodniowej wyrypy. Na pewno da nam zasmakować prawdziwej „żlebowej jazdy”.
O wycieczce
Zjazd z Karbu dostarczy mniej doświadczonym narciarzom ogromnych emocji. Stromizna w żlebie opadającym w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego jest imponująca. Przełęcz jest łatwo i szybko osiągalna, daje również możliwość wyboru trudności zjazdu- dla mniej odważnych narciarzy polecamy zjazd na stronę Stawów Gąsienicowych.
Wariantów podejścia z Kuźnic na Halę Gąsienicową mamy kilka: żółtym szlakiem przez Dolinę Jaworzynki, niebieskim przez Boczań, nartostradą przez Królową Polanę lub przez Kasprowy Wierch. Sugeruję trasę przez Boczań-Skupniów Upłaz, ponieważ wydaje mi się najszybszym sposobem dotarcia w okolicę schroniska „Murowaniec”.
Etap 1. Kuźnice- Schronisko „Murowaniec”
Foki zakładamy za mostkiem na Bystrej i Jaworzynce. Mijamy kasy biletowe i skręcamy w lewo za niebieskimi znakami. Dość stromo lasem do góry, po ok 20 min rozwidlenie szlaków. Skręcamy w prawo i trawersujemy stoki Nieboraka. Dochodzimy do kolejnego ostrego zakrętu, tym razem w lewo na grzbiet Boczania.
Dość stromy odcinek wprowadza nas na grzbiet Skupniowego Upłazu. Idziemy ścieżką prosto, tuż poniżej grani, aż do przełęczy Diabełek. Po lewej stronie opada Żleb Roja, który bywa lawiniasty. Zachowaj szczególną ostrożność przy jego pokonywaniu.
Podobnie sprawa się ma na odcinku pomiędzy Przełęczą Diabełek a Przełęczą między Kopami. W stronę Jaworzynki spada Długi Żleb i Żleb Wściekłych Węży. Są one wyjątkowo atrakcyjne pod względem narciarskim, ale równie niebezpieczne. Trawersując ten odcinek docieramy do Przełęczy między Kopami. Na przełęczy oba szlaki łączą się i dalej idziemy za niebieskimi znakami. Przechodzimy przez tzw.: Karczmisko. Na jego końcu czeka nas krótki (ok 300m) zjazd do Hali. Lepiej jest go pokonać na fokach, jednak jeżeli ktoś nie czuje się na tyle pewnie, można je zdjąć. Uważajcie na podchodzących turystów.
Etap 2. Schronisko „Murowaniec”- Karb
Na rozwidleniu szlaków skręcamy w prawo. Kierujemy się żółtym szlakiem w stronę Kasprowego Wierchu. Po lewej mijamy wywierzysko i podchodzimy lekko pod górę na próg moreny. Po ok 15 minutach docieramy do dolnej stacji kolejki krzesełkowej w Dolinie Gąsienicowej. Obchodzimy kasy z lewej strony i po 50m mijamy szlak na Kasprowy Wierch. Skręcamy w lewo za znakami czarnymi w głąb doliny. Po lewej mijamy mniejsze stawy, w tym Litworowy Staw.
Ścieżka obchodzi największy staw w zachodniej części Doliny Gąsienicowej – Zielony staw. Wchodzimy na wał morenowy. Tutaj odchodzi w lewo szlak niebieski na przełęcz Karb. Biegnie między Stawami w kierunku wschodnim. Po prawej mamy mur skalny, na którym często alpiniści szkolą swoje umiejętności. Klucząc pomiędzy rozrzuconymi skałami docieramy na próg Długiego Stawu. Stąd stromo, długimi zakosami na Karb.
Zjazd z Karbu do Czarnego Stawu Gąsienicowego
Narty zapinamy na przełęczy. Początkowo żleb jest bardzo wąski, więc najlepiej pokonać go ześlizgując się do jego rozszerzenia. Po kilkunastu metrach możemy się cieszyć już szerokim polem, które pozwala na wygodną jazdę. Najlepiej trzymać się lewej strony, ponieważ przy ścianach po prawej, zdarza się że wystają skały. Pamiętajmy, że zimą turyści podchodzą żlebem na Karb, więc zachowujmy ostrożność.
Pewnym problemem mogą być też piesze ślady w śniegu, które radzimy omijać. Szczególnie gdy jest twardo, tworzą one bardzo nierówną powierzchnię, co bywa niebezpieczne dla narciarza. Średnie nachylenie żlebu to 35′, najstromsze miejsce, jest kilkadziesiąt metrów pod przełęczą. Z każdym metrem stok jest szerszy, aż w końcu rozszerza się na tyle, że pozwala na piękną jazdę, nawet dłuższym łukiem. Dobre warunki śniegowe bywają tutaj dość rzadko. Najczęściej śnieg w żlebie jest nierówny i twardy.
Najlepszą porą na zjazd „Karbem” jest wiosna, ponieważ ryzyko zejścia lawin jest wtedy najmniejsze. Niestety jest to teren, który bywa lawiniasty. Nawet na wiosnę zdarzają się tu zsuwy, zimą deski śnieżne. Jednak przy dobrych warunkach pozwala się cieszyć iście górską „żlebową” jazdą. W dolnej części żlebu, skręcamy w lewo i dojeżdżamy na próg Czarnego Stawu. Stąd niebieskim szlakiem do „Murowańca”. Uwaga przy trawersie Małego Kościelca, stoki te choć niewinnie wyglądają, bywają bardzo lawiniaste. W przypadku dużego zagrożenia, radzimy wybrać wariant zimowy, biegnący dnem doliny. Po ominięciu niebezpiecznego trawersu wracamy do niebieskiego szlaku.
Zjazd Nartostradą z Doliny Gąsienicowej do Kuźnic
Zakładamy foki przy schronisku, podchodzimy drogą, którą przyszliśmy. Łagodnie do góry, mijamy Betlejemkę, łukiem w prawo. Na grzbiecie ściągamy foki, zapinamy narty do zjazdu. Przed nami Królowa Rówień. Tutaj rozwidla się szlak na Boczań i naszą nartostradę, którą mamy po prawej stronie. Początkowo jedziemy przez łagodną Rówień i wjeżdżamy do lasu. Trafiamy na charakterystyczny Grzbiet (Herbik). Po ok. 500m skręcamy ostro w lewo. Lasem zjeżdżamy do szerokiej polany, ostry zakręt w prawo i w lewo i mijamy Królową Polanę, na której stoją ruiny szałasów pasterskich i rozciąga się piękny widok na Dolinę Olczyską.
Zwróćcie również uwagę na znaki postawione w miejscach narażonych na zejście lawin, pomimo że szlak biegnie pozornie bezpiecznym terenem na trasie jest kilka takich miejsc. Są to żleby spadające ze stoku Skupniowego Upłazu. Największy z nich to żleb Roja. Nartostrada jest dość wąska, dlatego zachowujemy na niej szczególną ostrożność, gdyż narciarze idący do góry mogą nas nie zauważyć. Zjeżdżając, radzimy się trzymać prawej strony drogi. Lasem, trawersujemy stoki Nieboraka, aż do Nosalowej Przełęczy. Tutaj skręcamy pod kątem 90′ w lewo. Narty zdejmujemy w Kuźnicach.
Zjazd z Karbu w stronę Zielonego Stawu Gąsienicowego
Zjazd dużo łatwiejszy, polecany osobom mniej obytym z Tatrzańską stromizną. Jest to również bezpieczniejszy wariant. Bywa czasem jedynym możliwym zjazdem z Karbu, gdy warunki śniegowe w żlebie grożą zejściem lawiny. Trzymamy się drogi podejścia. Szerokie pola, pozwalają na szybką jazdę długimi łukami. Uwaga, wiosną na wystające kamienie! Kierujemy się w stronę dolnej stacji wyciągu krzesełkowego, stąd do „Murowańca”
Zjazd Nartostradą z Doliny Gąsienicowej do Kuźnic
Zakładamy foki przy schronisku, podchodzimy drogą, którą przyszliśmy. Łagodnie do góry, mijamy Betlejemkę, łukiem w prawo. Na grzbiecie ściągamy foki, zapinamy narty do zjazdu. Przed nami Królowa Rówień. Tutaj rozwidla się szlak na Boczań i naszą nartostradę, którą mamy po prawej stronie. Początkowo jedziemy przez łagodną Rówień i wjeżdżamy do lasu.
Trafiamy na charakterystyczny Grzbiet (Herbik). Po ok. 500m skręcamy ostro w lewo. Lasem zjeżdżamy do szerokiej polany, ostry zakręt w prawo i w lewo i mijamy Królową Polanę, na której stoją ruiny szałasów pasterskich i rozciąga się piękny widok na Dolinę Olczyską. Zwróćcie również uwagę na znaki postawione w miejscach narażonych na zejście lawin, pomimo że szlak biegnie pozornie bezpiecznym terenem na trasie jest kilka takich miejsc.
Są to żleby spadające ze stoku Skupniowego Upłazu. Największy z nich to żleb Roja. Nartostrada jest dość wąska, dlatego zachowujemy na niej szczególną ostrożność, gdyż narciarze idący do góry mogą nas nie zauważyć. Zjeżdżając, radzimy się trzymać prawej strony drogi. Lasem, trawersujemy stoki Nieboraka, aż do Nosalowej Przełęczy. Tutaj skręcamy pod kątem 90′ w lewo. Narty zdejmujemy w Kuźnicach.
Autor trasy Ariel Wojciechowski
Informacje techniczne
- Przełęcz Karb wysokość: 1853m n.p.m.
- Długośc trasy: 16km
- Maksymalne nachylenie: 30-39o
- Poziom trudności: trudny
- Przewyższenie: 838m
- Długość podejścia: 7.1km
- Długość zjazdu: 8.4km
- Czas podejścia: 3h
- Czas zjazdu: 70min
O wycieczce
Zjazd z Karbu dostarczy mniej doświadczonym narciarzom ogromnych emocji. Stromizna w żlebie opadającym w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego jest imponująca. Przełęcz jest łatwo i szybko osiągalna, daje również możliwość wyboru trudności zjazdu- dla mniej odważnych narciarzy polecamy zjazd na stronę Stawów Gąsienicowych.
Wariantów podejścia z Kuźnic na Halę Gąsienicową mamy kilka: żółtym szlakiem przez Dolinę Jaworzynki, niebieskim przez Boczań, nartostradą przez Królową Polanę lub przez Kasprowy Wierch. Sugeruję trasę przez Boczań-Skupniów Upłaz, ponieważ wydaje mi się najszybszym sposobem dotarcia w okolicę schroniska „Murowaniec”.
Etap 1. Kuźnice- Schronisko „Murowaniec”
Foki zakładamy za mostkiem na Bystrej i Jaworzynce. Mijamy kasy biletowe i skręcamy w lewo za niebieskimi znakami. Dość stromo lasem do góry, po ok 20 min rozwidlenie szlaków. Skręcamy w prawo i trawersujemy stoki Nieboraka. Dochodzimy do kolejnego ostrego zakrętu, tym razem w lewo na grzbiet Boczania.
Dość stromy odcinek wprowadza nas na grzbiet Skupniowego Upłazu. Idziemy ścieżką prosto, tuż poniżej grani, aż do przełęczy Diabełek. Po lewej stronie opada Żleb Roja, który bywa lawiniasty. Zachowaj szczególną ostrożność przy jego pokonywaniu.
Podobnie sprawa się ma na odcinku pomiędzy Przełęczą Diabełek a Przełęczą między Kopami. W stronę Jaworzynki spada Długi Żleb i Żleb Wściekłych Węży. Są one wyjątkowo atrakcyjne pod względem narciarskim, ale równie niebezpieczne. Trawersując ten odcinek docieramy do Przełęczy między Kopami. Na przełęczy oba szlaki łączą się i dalej idziemy za niebieskimi znakami. Przechodzimy przez tzw.: Karczmisko. Na jego końcu czeka nas krótki (ok 300m) zjazd do Hali. Lepiej jest go pokonać na fokach, jednak jeżeli ktoś nie czuje się na tyle pewnie, można je zdjąć. Uważajcie na podchodzących turystów.
Etap 2. Schronisko „Murowaniec”- Karb
Na rozwidleniu szlaków skręcamy w prawo. Kierujemy się żółtym szlakiem w stronę Kasprowego Wierchu. Po lewej mijamy wywierzysko i podchodzimy lekko pod górę na próg moreny. Po ok 15 minutach docieramy do dolnej stacji kolejki krzesełkowej w Dolinie Gąsienicowej. Obchodzimy kasy z lewej strony i po 50m mijamy szlak na Kasprowy Wierch. Skręcamy w lewo za znakami czarnymi w głąb doliny. Po lewej mijamy mniejsze stawy, w tym Litworowy Staw.
Ścieżka obchodzi największy staw w zachodniej części Doliny Gąsienicowej – Zielony staw. Wchodzimy na wał morenowy. Tutaj odchodzi w lewo szlak niebieski na przełęcz Karb. Biegnie między Stawami w kierunku wschodnim. Po prawej mamy mur skalny, na którym często alpiniści szkolą swoje umiejętności. Klucząc pomiędzy rozrzuconymi skałami docieramy na próg Długiego Stawu. Stąd stromo, długimi zakosami na Karb.
Zjazd z Karbu do Czarnego Stawu Gąsienicowego
Narty zapinamy na przełęczy. Początkowo żleb jest bardzo wąski, więc najlepiej pokonać go ześlizgując się do jego rozszerzenia. Po kilkunastu metrach możemy się cieszyć już szerokim polem, które pozwala na wygodną jazdę. Najlepiej trzymać się lewej strony, ponieważ przy ścianach po prawej, zdarza się że wystają skały. Pamiętajmy, że zimą turyści podchodzą żlebem na Karb, więc zachowujmy ostrożność.
Pewnym problemem mogą być też piesze ślady w śniegu, które radzimy omijać. Szczególnie gdy jest twardo, tworzą one bardzo nierówną powierzchnię, co bywa niebezpieczne dla narciarza. Średnie nachylenie żlebu to 35′, najstromsze miejsce, jest kilkadziesiąt metrów pod przełęczą. Z każdym metrem stok jest szerszy, aż w końcu rozszerza się na tyle, że pozwala na piękną jazdę, nawet dłuższym łukiem. Dobre warunki śniegowe bywają tutaj dość rzadko. Najczęściej śnieg w żlebie jest nierówny i twardy.
Najlepszą porą na zjazd „Karbem” jest wiosna, ponieważ ryzyko zejścia lawin jest wtedy najmniejsze. Niestety jest to teren, który bywa lawiniasty. Nawet na wiosnę zdarzają się tu zsuwy, zimą deski śnieżne. Jednak przy dobrych warunkach pozwala się cieszyć iście górską „żlebową” jazdą. W dolnej części żlebu, skręcamy w lewo i dojeżdżamy na próg Czarnego Stawu. Stąd niebieskim szlakiem do „Murowańca”. Uwaga przy trawersie Małego Kościelca, stoki te choć niewinnie wyglądają, bywają bardzo lawiniaste. W przypadku dużego zagrożenia, radzimy wybrać wariant zimowy, biegnący dnem doliny. Po ominięciu niebezpiecznego trawersu wracamy do niebieskiego szlaku.
Zjazd Nartostradą z Doliny Gąsienicowej do Kuźnic
Zakładamy foki przy schronisku, podchodzimy drogą, którą przyszliśmy. Łagodnie do góry, mijamy Betlejemkę, łukiem w prawo. Na grzbiecie ściągamy foki, zapinamy narty do zjazdu. Przed nami Królowa Rówień. Tutaj rozwidla się szlak na Boczań i naszą nartostradę, którą mamy po prawej stronie. Początkowo jedziemy przez łagodną Rówień i wjeżdżamy do lasu. Trafiamy na charakterystyczny Grzbiet (Herbik). Po ok. 500m skręcamy ostro w lewo. Lasem zjeżdżamy do szerokiej polany, ostry zakręt w prawo i w lewo i mijamy Królową Polanę, na której stoją ruiny szałasów pasterskich i rozciąga się piękny widok na Dolinę Olczyską.
Zwróćcie również uwagę na znaki postawione w miejscach narażonych na zejście lawin, pomimo że szlak biegnie pozornie bezpiecznym terenem na trasie jest kilka takich miejsc. Są to żleby spadające ze stoku Skupniowego Upłazu. Największy z nich to żleb Roja. Nartostrada jest dość wąska, dlatego zachowujemy na niej szczególną ostrożność, gdyż narciarze idący do góry mogą nas nie zauważyć. Zjeżdżając, radzimy się trzymać prawej strony drogi. Lasem, trawersujemy stoki Nieboraka, aż do Nosalowej Przełęczy. Tutaj skręcamy pod kątem 90′ w lewo. Narty zdejmujemy w Kuźnicach.
Zjazd z Karbu w stronę Zielonego Stawu Gąsienicowego
Zjazd dużo łatwiejszy, polecany osobom mniej obytym z Tatrzańską stromizną. Jest to również bezpieczniejszy wariant. Bywa czasem jedynym możliwym zjazdem z Karbu, gdy warunki śniegowe w żlebie grożą zejściem lawiny. Trzymamy się drogi podejścia. Szerokie pola, pozwalają na szybką jazdę długimi łukami. Uwaga, wiosną na wystające kamienie! Kierujemy się w stronę dolnej stacji wyciągu krzesełkowego, stąd do „Murowańca”
Zjazd Nartostradą z Doliny Gąsienicowej do Kuźnic
Zakładamy foki przy schronisku, podchodzimy drogą, którą przyszliśmy. Łagodnie do góry, mijamy Betlejemkę, łukiem w prawo. Na grzbiecie ściągamy foki, zapinamy narty do zjazdu. Przed nami Królowa Rówień. Tutaj rozwidla się szlak na Boczań i naszą nartostradę, którą mamy po prawej stronie. Początkowo jedziemy przez łagodną Rówień i wjeżdżamy do lasu.
Trafiamy na charakterystyczny Grzbiet (Herbik). Po ok. 500m skręcamy ostro w lewo. Lasem zjeżdżamy do szerokiej polany, ostry zakręt w prawo i w lewo i mijamy Królową Polanę, na której stoją ruiny szałasów pasterskich i rozciąga się piękny widok na Dolinę Olczyską. Zwróćcie również uwagę na znaki postawione w miejscach narażonych na zejście lawin, pomimo że szlak biegnie pozornie bezpiecznym terenem na trasie jest kilka takich miejsc.
Są to żleby spadające ze stoku Skupniowego Upłazu. Największy z nich to żleb Roja. Nartostrada jest dość wąska, dlatego zachowujemy na niej szczególną ostrożność, gdyż narciarze idący do góry mogą nas nie zauważyć. Zjeżdżając, radzimy się trzymać prawej strony drogi. Lasem, trawersujemy stoki Nieboraka, aż do Nosalowej Przełęczy. Tutaj skręcamy pod kątem 90′ w lewo. Narty zdejmujemy w Kuźnicach.
Autor trasy Ariel Wojciechowski
Zobacz również
Skitour School
Skitour School
Skitour School
Zajęcia indywidualne
Jesteś początkującym czy weteranem? Chcesz iść na łatwe szkolenia czy trudną wycieczkę? Zdradź nam te informacje, a my dopasujemy do Twoich potrzeb instruktora i program zajęć!
Grupowe szkolenia i wycieczki
Sprawdź terminy naszych zajęć, wybierz odpowiednią grupę, zarezerwuj miejsce i ...
Galeria zdjęć (9)
+4
Galeria wideo (1)
POLECAMY
Region Tatry
Zakopane
Zakopane
Kontakt z nami
- Biuro: Zakopane
- +48 602 713 300
- biuro@regiontatry.pl
- /RegionTatry
- regiontatry
- Pn - Pt 9:00 - 17:00
Sob 10:00 - 14:00
Informacje
copyright © 2022 Region Tatry - wszelkie prawa zastrzeżone. Przebywając na stronie akceptujesz Politykę prywatności serwisu Region Tatry